Poznań i Wrocław rywalizują o nowe inwestycje, wydarzenia, imprezy sportowe – np. EURO 2012. A ostatnio coraz mocniej o studentów (mamy niż, w całej Polsce za rok będzie o 300 tysięcy studentów mniej!).
Czerwcowy numer miesięcznika edukacyjnego „Kariera” porównuje dwa miasta studenckie – Poznań i Wrocław. I zamieszcza apel do maturzystów z Polski obu prezydentów.
Rafał Dutkiewicz pisze z emfazą: „Tylko u nas, jak podpowiedzieli mi studenci wrocławskich uczelni, weekend zaczyna się w czwartek i kończy w niedzielę, a najdłuższy w Polsce okres ciepłych i pogodnych dni sprzyja nauce, sztuce i spotkaniom towarzyskim!”.
Dutkiewicz dodaje też, że Wrocław jest „najlepszym miejscem na ziemi, jest miastem magicznym, młodym, dynamicznym i wielokulturowym, łączącym tradycję i nowoczesność”.
A jak kusi maturzystów Ryszard Grobelny? Pisze, że Poznań „jest jednym z głównych ośrodków szkolnictwa wyższego w Polsce i ma największą liczbę studentów na tysiąc mieszkańców”. Dodaje, że miasto „zapewnia studiującym nie tylko wysoki poziom nauczania, ale także bogatą ofertę kulturalną i rozrywkową”. I kończy: „mimo poznańskiego ordnungu – mieszkańcy są życzliwi”.
Co na to przyszli studenci? – Rewelacyjna antyreklama Poznania – komentuje Maciej Orłowski, tegoroczny maturzysta z Zielonej Góry.
Zestawiliśmy publiczne wypowiedzi obu prezydentów na temat tych samych spraw – bardzo ważnych dla obu miast. Co i jak mówili?
Rafał Dutkiewicz o budowie stadionu na Euro 2012: – Dzięki połączeniu wrocławskiej i greckiej ekspresji zbudujemy stadion pełen temperamentu. Moim zdaniem będzie najpiękniejszy ze wszystkich nowo wybudowanych aren i na pewno pierwszy, który powstanie przed Euro.
Ryszard Grobelny o naszym stadionie: – To inwestycja potrzebna miastu. Już za rok będziemy mieli stadion, a nie wiadomo, czy inni zdążą.
Dutkiewicz o rynku pracy: – We Wrocławiu szybko rozwija się gospodarka oparta na wiedzy, rośnie rynek IT i sektor usług finansowych. Tutaj w ciągu kilku ostatnich lat zainwestowały największe światowe koncerny, tworząc ponad 100 tys. nowych miejsc pracy.
Grobelny: – Poznań jest miastem o rekordowo niskim bezrobociu i wysokich przeciętnych płacach.
Jak oceniają język prezydentów eksperci?
– Trzy do zera dla Dutkiewicza – mówi prof. Krzysztof Podemski, socjolog z UAM. – Język prezydenta Grobelnego to język urzędnika, sztywny, suchy, nudny. Dutkiewicz mówi językiem przywódcy, barwnie, widać, że jest dobrze wykształcony. To zderzenie technokraty z humanistą.
Adam Łaszyn, ekspert w dziedzinie strategii komunikowania: – Dutkiewicz mówi, że Wrocław jest magiczny. Grobelny, że Poznań ma największą liczbę studentów na tysiąc mieszkańców. W komunikacie musi być pasja i zaangażowanie. Ja tu tego nie widzę! Trudno zapalić innych, jeśli się samemu nie płonie.
Nie tylko na tym polu prezydent Poznania przegrywa z Dutkiewiczem. W zestawieniu najlepszych prezydentów w Polsce, które opublikował „Newsweek” w ubiegłym roku Ryszard Grobelny nie znalazł się w wyróżnionej piętnastce. Drugi na liście tygodnika był Rafał Dutkiewicz. Grobelnego wyprzedzili m.in. prezydenci Krosna, Gdyni, Bydgoszczy czy Rybnika.
źródło: Gazeta Wyborcza Poznań