phoca_thumb_s_absolwenci

Na co choruje szkolnictwo wyższe?

 
Dobitną ilustracją kontrastu skali jest to, że 25 uczelni publicznych, spośród 131 uczelni publicznych i 325 uczelni niepublicznych, konsumuje przeszło 80% środków na badania, blisko 70% łącznych nakładów na szkolnictwo wyższe, kształci 44% studentów oraz znajduje się w nich 50% etatów nauczycieli akademickich!
 
Uczelnie niepubliczne praktycznie nie posiadają własnej kadry, ale kształci się w nich ok. 1/3 spośród blisko 2 mln ogółu studentów. Udział studentów pobierających naukę w uczelniach niepublicznych jest w Polsce wyższy nawet niż w USA! W dodatku ogromna większość studentów uczelni niepublicznych studiuje w formie niestacjonarnej – niemal nieznanej w krajach rozwiniętych.
 
Na najbardziej uczęszczanych kierunkach – pedagogicznych oraz związanych z ekonomią i zarządzaniem oraz prawem – jakość kształcenia jest niska. Na tych kierunkach na jednego nauczyciela akademickiego przypada wielokrotnie więcej studentów niż przeciętnie i na nich koncentrują się warunkowe i negatywne oceny Państwowej Komisji Akredytacyjnej, będącej fundamentem systemu zapewniania jakości. Proporcje liczby studentów do liczby nauczycieli akademickich w innych grupach kierunków są w skali kraju zdecydowanie korzystne.
 
Za studia płaci blisko 60% studentów, co stawia Polskę pod względem udziału prywatnych nakładów na szkolnictwo wyższe wśród krajów, w których czesne jest powszechne.
 
Badania naukowe na poziomie dostrzeganym w międzynarodowej społeczności naukowej są prowadzone w bardzo niewielu uczelniach. Zatrudnienie kadry w wielu uczelniach odbywa się kosztem działalności badawczej. Nie sprzyja jej też mało motywacyjny system wynagrodzeń. Pozycja najlepszych polskich uczelni w coraz bardziej rozpowszechnionych międzynarodowych rankingach badawczych jest niska i nie wzrasta.
 
Samorządowy ustrój polskich uczelni, cechujący się nieczytelnym podziałem kompetencji, coraz bardziej odbiega od rozwiązań wprowadzanych w krajach europejskich, w których duża autonomia uczelni łączy się z odpowiedzialnością jej władz wobec organów od nich niezależnych.
 
Takie wnioski płyną z diagnozy szkolnictwa wyższego w Polsce, przeprowadzonej przez Ernst &Young i Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Obie instytucje na zlecenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego opracowują strategię rozwoju polskiego szkolnictwa wyższego do roku 2020.
 
źródło: Ernst&Young

Podobne wpisy