Kiedy wiosną bieżącego roku Narodowy Bank Polski rozpoczął szkolenia księży z zakresu ekonomii i biznesu, przez media przetoczyła się fala rozbieżnych komentarzy; wielu uznało pomysł za ekstrawagancki. NBP przygotował do roli biznesmenów prawie 650 księży.
Inicjatywę podjął Wrocławski Uniwersytet Ekonomiczny, od kilku tygodni trwa nabór na studia podyplomowe dla księży: „Zarządzanie Parafią, Instytucjami Kościelnymi i Organizacjami Pożytku Publicznego”. Roczne studium (cena semestru – 2699 zł) obok szkoleń z zakresu zarządzania budżetem parafii i innych instytucji religijnych, polityki podatkowej i kredytowej, sposobu pozyskiwania środków z UE, proponuje zajęcia z psychologii, mediacji i zarządzania konfliktami, podstaw negocjacji, techniki wpływu społecznego, retoryki i erystyki. Uczelnia chce szkolić księży na zasadach „best practices” – wymiany doświadczeń z osobami i instytucjami, które osiągnęły sukcesy w zarządzaniu.
– Chcemy poprzez komunikację perswazyjną nauczyć księży umiejętności właściwego posługiwania się słowami w czasie wystąpień publicznych. Ta umiejętność przyda im się do motywowania parafian – mówi dr Aleksander Binsztok, kierownik naukowy studiów.
Ponad dwieście godzin poprowadzą praktycy biznesu, radcy prawni i doradcy podatkowi, księża (np. Tomasz Burghardt, dyrektor wrocławskiego Caritas). Opiekunem naukowym studiów jest prof. Kazimierz Perechuda, autor kompendium o koncepcjach zarządzania nowoczesnym przedsiębiorstwem.
Studia są owocem obserwacji zapotrzebowania rynkowego. Dr Binsztok rok temu przeprowadzał badanie pilotażowe wśród duchownych. Wskazały na coraz pilniejszą potrzebę dostarczenia księżom, zwłaszcza proboszczom dużych parafii, aktualnej wiedzy prawnej i ekonomicznej. – Wielu księży nadal zarządza parafiami intuicyjnie. W wielu przypadkach można to robić efektywniej, skuteczniej, a z ograniczeniem nakładów – przekonuje.
źródło: Tygodnik Powszechny