Kraków – absolwent Politechniki chce studiować drugi kierunek
– To jakiś absurd! – irytuje się krakowianin. – Zdawaliśmy ten przedmiot na tej samej uczelni, na o wiele wyższym poziomie i teraz mam wracać do szkolnej ławy? - pyta.
Pan Tomasz nie miał obowiązkowej matematyki na maturze. Ale żeby dostać się na politechnikę, zdawał ten przedmiot na egzaminie wstępnym. Skończył budownictwo w 2006 r. W bieżącym roku zapragnął studiować nowy kierunek. – W dziekanacie usłyszałem, żeby przyjść w lecie. Wtedy zaś powiedziano mi, że muszę zdać maturę z matematyki albo tzw. centralny egzamin z matematyki, który organizuje uczelnia. Ten jednak jest tylko w czerwcu. Zmarnowałem rok – mówi.
Rzecznik Politechniki podkreśla, że zapis o maturze z matematyki nie podlega negocjacjom. – Wymagania takie stawia ustawa „prawo o szkolnictwie wyższym” i oparte na niej zasady przyjęć na studia, uchwalone przez Senat Politechniki. Są dostępne w serwisie uczelnianym na rok przed rekrutacją – mówi Małgorzata Syrda-Śliwa, rzecznik Politechniki Krakowskiej.
Dodaje, żeby umożliwić studiowanie na PK kandydatom z tzw. starą maturą, którzy nie zdawali matury z matematyki, uczelnia z własnej inicjatywy i na własny koszt zorganizowała możliwość przystąpienia bezpłatnie do Centralnego Egzaminu Wstępnego z Matematyki, który jest egzaminem zastępującym za maturę. – Informacja o możliwości przystąpienia do egzaminu dostępna była rok wcześniej w informatorze dla kandydatów, a szczegółowe informacje od stycznia 2012 r. na stronie uczelni – dodaje rzecznik.