WSL: logistyczny sukces
– Na stanowisku handlowca stacjonarnego pracowałem dwa lata. Po jakimś czasie do moich obowiązków dołożono mi nadzorowanie transportu. Wówczas myślałem, że transport jest synonimem logistyki, dlatego też zdecydowałem się rozpocząć studia podyplomowe logistyki w WSL. Firma pomogła mi je sfinansować – przyznaje Robert Kazancew. – Już podczas pierwszych zajęć przekonałem się, że logistyka to nie tylko zarządzanie transportem, ale i zapasami, magazynem, a także planowanie logistyczne. Odnalazłem swoją pasję – dodaje.
Robert Kazancew chwali również zajęcia w Wyższej Szkole Logistyki, prowadzone przez najlepszych specjalistów w kraju: dr. inż. Stanisława Krzyżaniaka, dr. inż. Aleksandra Niemczyka i dr. inż. Bogusława Śliwczyńskiego.
– Dzięki takim fachowcom, napisałem interesującą pracę z zarządzania magazynem. W tym samym czasie przygotowałem projekt z zarządzania zapasami. Te dwie prace przedstawiłem kadrze kierowniczej w mojej firmie. Zaskoczyły wszystkich. Powierzono mi kierownictwo nad trzema projektami dotyczącymi zapasów, magazynu oraz wdrożenia kodów kreskowych. Dostałem awans poziomy z handlowca na logistyka – wspomina Robert Kazancew. – Obecnie jestem na etapie wdrażania projektów. W międzyczasie ukończyłem kolejny kurs z logistyki – „Wspomaganie logistyki metodami ilościowymi na UW” i rozpocząłem studia Menedżerskie z zarządzania jakością. Wszystkie szkolenia finansują mi oczywiście pracodawcy, za co jestem im bardzo wdzięczny – przyznaje.
Jednak to nie koniec sukcesów absolwenta Wyższej Szkoły Logistyki. W kwietniu tego roku awansował na Szefa Działu Logistyki, który właśnie powstaje w firmie Sienkiewicz Mat-Bud.
„Pan Robert Kazancew, podobnie jak inni moi dyplomanci, pracę dyplomową poświęcił rozwiązywaniu problemów logistycznych związanych z pracą zawodową. Umiejętnie wykorzystał zdobytą wiedzę i możliwość konsultacji z promotorem. Osobiście odczuwam zawsze ogromną satysfakcję, gdy studenci i słuchacze WSL, poszerzając swoje kompetencje, osiągają sukcesy zawodowe” – podsumował
dr inż. A. Niemczyk.