Uczelnia nie ma zarabiać?
Minister zapowiedziała, że mimo cięć budżetowych, pracownicy uczelni dostaną w tym roku podwyżkę wynagrodzeń wynoszącą 4 proc.
Jak poinformowała, osoby, które nie ukończą np. pięcioletnich studiów w ciągu sześciu lat, będą musiały zapłacić za dalszą naukę. Z kolei tylko najwybitniejsi studenci będą mogli studiować bezpłatnie drugi kierunek. Natomiast żadna szkoła wyższa nie będzie za to mogła pobierać od studentów m.in. wpisowego lub opłat za poprawkę.
źródło: Interia.pl